Podobno podczas kontroli lekarza powiatowego, odnośnie cross compiles każdy bydlak musi posiadać 2 kolczyki, w przypadku gdy bydle posiada 1 kolczyk wymagane jest ksero zamówienia duplikatów, trochę to chore, bo w każdej chwili bydlak może oberwać kolczyk, więc czy jest ten obowiązek 2 kolczyków?
podobno drugi kolczyk w prawym uchu robią sobie lesbijki ale kto by do tego przywiązywał uwagę, rób w którym chcesz ;) Odpowiedz na ten komentarz Pario 2011-10-07 18:32:38
Migracja kolczyka jest zjawiskiem częstym, ale można mu przeciwdziałać. Po pierwsze – prewencja. Wybór odpowiedniego studia piercingu to podstawa. Tu nie opłaca się oszczędzać. Lepiej wydać więcej pieniędzy i mieć pewność, że oddajemy się w ręce kogoś, kto zna się na rzeczy, niż pozwolić amatorowi z ciemnej piwnicy na
Kolczyk w nosie - nazwy Najpopularniejsze nazwy kolczyków w nosie to: nostril – kolczyk w płatku nosa z lewej lub prawej strony, high nostril – wysoko usadzony kolczyk w płatku nosa, przechodzi przez chrząstkę tuż pod kością nosową, septum – kolczyk w przegrodzie nosa, bridge – kolczyk w górnej części nosa, który przechodzi
. Sztuka ujarzmiania płci żeńskiej polega na tym, aby przy całej gamie uczuć żywionych do kobiety mieć totalny dystans do tego, co ona mówi. Najlepiej zobrazuje to poniższy dialog: Kobieta: "Czemu nie traktujesz tego, co mówię poważnie?" Mężczyzna: "Bo ciebie traktuję poważnie." Otóż to. Mądry mężczyzna wie, że nawet aniołowi w końcu by pękły struny w harfie, gdyby wszystko, co powiedziała niewiasta, brał do siebie. Zwłaszcza, że ona sama bardzo często nie do końca wie, o co jej tak naprawdę chodzi. I kolejny przykład traktowania poważnie kobiety, ale niekoniecznie tego, co ona mówi: Mężczyzna (do obrażonej kobiety, która twierdzi, że nie chce go więcej widzieć): "Chodź ze mną do kina, kupię ci popcorn." Kobieta (jeszcze trochę obrażona, ale już mniej, bo ją zaprosił): "To nie jest dobry pomysł." Mężczyzna: "W sumie masz rację, pomysł to fatalny… W takim razie kupię ci piwo." W takiej sytuacji ona nie ma wyjścia. Kobieta z trudem opiera się mężczyźnie, który wykazuje się większą dojrzałością (nie mylić z mędrkowaniem) i dystansem (świadczącym o pewności siebie) niż ona sama w swoim własnym mniemaniu. Zaimponował jej. Z kolei gdyby on odpowiedział na przykład "Nie, to nie", to pomimo, że miałby "rację", kobieta straciłaby zainteresowanie (tak to już jest, że posiadanie "racji" niekoniecznie dodaje nam uroku w oczach partnera). Nie poszłaby z nim do kina. A to dlatego, iż (pomijając oczywisty fakt, że mężczyzna się po prostu nie zgodził) postąpił tutaj jak obrażony brzdąc, a ostatnią rzeczą, która kręci kobiety, jest przewrażliwiony na swoim punkcie i nadinterpretujący histeryk. Nie zrozum nas źle. Nie odmawiamy ci prawa do obrażania się i strzelania fochów - masz takie samo jak i my. Chcemy zakomunikować jedynie to, że brak równowagi emocjonalnej jest jak dziurawe różowe stringi. Kobieta, która ma je na sobie, włożyła po prostu dziurawe różowe stringi. Dla jednych jest urocza, dla innych nieodgadniona czy intrygująca, ale wciąż w obiegu. Z kolei mężczyzna w takiej sytuacji jest już, delikatnie rzecz ujmując, zjawiskiem głęboko niepokojącym. Zatem, jeśli dochodzi między wami do diametralnej różnicy zdań, nie wykłócaj się z nią. W zależności od tego, jak bardzo czujesz się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację, proponujemy trzy wyjścia: a) Jeśli uważasz, że jej gniew jest słuszny i uzasadniony, wysłuchaj do końca, co ma ci do powiedzenia i po prostu przeproś. Nie usprawiedliwiaj się ani nie tłumacz. Jeśli nie gryzie, to ją przytul. b) Kiedy widzisz, że ją ponosi, powiedz, że według ciebie ją ponosi i porozmawiasz z nią jak ochłonie. Poza tym koniecznie zapoznaj się z terminem PMS. c) Gdy uznasz, że grubo przesadziła i zdenerwowałeś się niesłusznymi zarzutami, możesz po prostu wyjść, zrobić dwa głębokie oddechy i wtedy na spokojnie jej wytłumaczyć, jak widzisz sprawy ze swojego punktu widzenia. Powiedz jej, co "czujesz" w związku z zaistniałą sytuacją. Zdajemy sobie sprawę, że zwrot "czuję, że" może wydawać ci się egzotyczny i mężczyznom zazwyczaj trochę zajmuje wprowadzenie go do języka potocznego, ale nawet nie wyobrażasz sobie, ile potrafi u niej zdziałać. Kiedy powiesz, co czujesz, ona cię zrozumie. Kiedy jesteś zły, wybuch złości spowoduje, że ona zacznie się bronić. Natomiast kiedy bez unoszenia się powiesz, że jesteś zły, bo czujesz, że (i tutaj wymieniasz, co czujesz, np. że czujesz się niesprawiedliwie zaatakowany), ona cię wysłucha. Jeśli spokojnie przejdziesz nad całym zamieszaniem do porządku dziennego, docenimy to. Możesz wyjść nawet na bohatera, ponieważ - w przeciwieństwie do nas - potrafiłeś stanąć na wysokości zadania. A my uwielbiamy mieć obok siebie kogoś, kogo możemy doceniać i podziwiać.
Dużo mówi się o tym, co powinny zrobić przed zajściem w ciążę lub w jej czasie kobiety. Moje pytanie brzmi, czy mężczyźni powinni na coś zwrócić uwagę? Czy na jakość spermy ma wpływ alkohol? Czy przed planowaniem ciąży lepiej nie spożywać alkoholu na tydzień, dwa czy miesiąc? Czy to może mieć niekorzystny wpływ na płód? Czy podczas ciąży, kiedy będziemy współżyć, to czy moje nasienie, które siłą rzeczy dostaje się do wnętrza kobiety, może w czymś zaszkodzić dziecku? Cały proces produkcji i dojrzewania plemników trwa około 3 miesięcy. Na jakość nasienia mają wpływ wszystkie te czynniki, które w tym czasie działają, a więc wszelkiego typu używki (najgorsze jest palenie papierosów, a jeśli pić alkohol, to w umiarze), ogólny stan zdrowia, stresy, niektóre leki, czynniki fizyczne takie jak na przykład ciepło czy naświetlania. Wspomniany przez Pana tydzień lub miesiac, to zbyt krótko, aby wyelimniować jakiekolwiek szkodliwe czynniki. Wpływ ojca na płód zwiazany jest jedynie z jakością plemnika i jego materiałem genetycznym. Wpływ kobiety na rozwój ciąży jest większy, ponieważ poza wszystkim innym, to w jej organizmie rozwija się ciąża. Współżycie w pierwszym trymestrze ciąży (jak wiadomo już, że jest ciąża) jest przeciwwskazane. Przed podjęciem współżycia należy najpierw skonsultować się z lekarzem, ponieważ może ono być przyczyną krwawień (krwotoku) oraz skurczów macicy doprowadzających do wcześniejszego jej ukończenia (poronienie, poród przedwczesny). I w takim sensie może to zaszkodzić dziecku. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
Anna Folkman @ Choć na pewno wyglądają ładnie i są marzeniem każdej małej modnisi, kolczyki w uszach dziecka nie są bez znaczenia dla jego organizmu. Mogą zaszkodzić, więc czasem lepiej poczekać. Już kilkumiesięczne maluchy pojawiają się w gabinetach kosmetycznych z rodzicami, którzy postanawiają dodać im i tak już przecież wystarczająco urzekającej urody. - Można zauważyć dziś pewien trend - rodzice bardzo wcześnie przekłuwają uszy swoim córkom - zauważa kosmetyczka Anna Dziubałka z firmy Cosmedica w Szczecinie. - O taką możliwość pytają rodzice już kilkumiesięcznych maluchów. Chcą to zrobić tylko ze względów estetycznych. Tak naprawdę to małe dzieci nie powinny być poddawane tego typu zabiegom. Nie mają jeszcze nabytej dostatecznej odporności i ingerencja w ich ciało w takim zakresie może proces kształtowania odporności zaburzyć. Poza tym ucho takiego dziecka jest jeszcze małe i szybko rośnie. W salonie Cosmedica przekłuwa się uszy dzieciom minimum trzyletnim. To taki wiek, w którym dziecko jest już świadome: można mu wytłumaczyć, że nie powinno manipulować przy kolczyku, potrafi zasygnalizować, kiedy coś z uchem dzieje się nie tak, kiedy boli, i wie także, że należy dbać o jego higienę. - Nasza główna kosmetyczka Monika Beton, która zajmuje się kolczykowaniem, na szkoleniu z lekarzami usłyszała, że trzy lata to bezpieczna granica wieku i tego postanowiliśmy się trzymać - mówi Joanna Szychowicz, kierownik salonu Cosmedica. - Przed przystąpieniem do zabiegu dziecko musi być zdrowe, najlepiej, żeby było wyspane i chętne, żeby samo podjęło decyzję, że chce mieć kolczyki. Podczas zabiegu staramy się stworzyć przyjazną atmosferę. Jeszcze nie zdarzyło się, by jakieś dziecko płakało po przekłuciu. To bezbolesny i błyskawiczny zabieg. - Zajmuję się przekłuwaniem ciała od około sześciu lat - mówi Violetta Krause z salonu kosmetycznego COCO 33 w Szczecinie. - Myślę, że jeśli chodzi o dzieci, nie ma najlepszego wieku na przekłucie uszu. Moim zdaniem to bardziej kwestia światopoglądu, stylu bycia niż samej anatomii. Rzeczywiście uszy dzieci kilkumiesięcznych rosną intensywnie, dlatego uważam, że tą dolną granicą wieku na zabieg jest pół roku, choć na życzenie rodziców przekłuwałam uszy już trzymiesięcznym niemowlętom. Rodzice chcą, by dziecko nie pamiętało zabiegu i uniknęło stresu związanego ze świadomym przekłuciem uszu. Kolczyk, który oferuje większość salonów przy przekłuciu, jest wykonany z plastiku medycznego, obecnie zalecanego materiału. Dziecko musi nosić go nieprzerwanie przez sześć tygodni. Potem można kolczyk zmienić na inny, np. z metalu szlachetnego. Małe dzieci po przekłuciu uszu powinny nosić kolczyki na co dzień, gdyż po kilku dniach bez nich dziurki mogą już zarosnąć. U dorosłych zarastanie trwa o wiele dłużej. - Specjalne kolczyki do przekłuwania uszu mają różne kształty, są niewielkie, specjalnie dostosowane dla dzieci, mają zatyczki silikonowe, które nie przeszkadzają w spaniu, kiedy przez około 6 tygodni należy nosić je non stop. Są odpowiednio długie i grube - dodaje Violetta Krause. - Przekłucie zaczyna się od znieczulenia miejscowego za pomocą maści. Kolczyki zapakowane są w sterylnych nabojach, które ładuje się do pistoletu do przekłuwania uszu. Metoda, którą stosuje większość salonów, pozwala przekłuć oboje uszu równocześnie, by oszczędzić dziecku stresu. Zabieg jest bezbolesny. Bardzo ważna jest w nim precyzyjność. - Kiedy uszy zostaną przekłute krzywo, kolczyki układają się nierówno, a np. kolczyki typu koła mogą w przyszłości nieestetycznie odstawać. Bardzo często w moim salonie pojawiają się starsze osoby, które przychodzą na poprawę złych przekłuć z przeszłości. Niestety, nie zawsze korekcja jest możliwa - kończy Krause z COCO 33. Przeciwwskazaniem do przekłucia uszu są przede wszystkim nadpobudliwość dziecka i infekcja organizmu. Zawsze, zanim zdecydujemy się na wizytę w salonie, dowiedzmy się też, czy przedszkole, do którego uczęszcza dziecko, akceptuje kolczyki. Są placówki, które nie chcą brać za to odpowiedzialności. Dzieci mają przecież różne pomysły... Przed zabiegiem dziecko oswajane jest z odgłosem pistoletu do przekłuwania uszu. Kolczyki są zapakowane w sterylne kartridże, które wkłada się bezpośrednio do niego. Miejsce przekłucia zaznacza się i uzgadnia z zainteresowanymi położenie kolczyka. Po zabiegu rodzice otrzymują chusteczki nasączone środkiem dezynfekującym, by pielęgnować miejsce przekłucia. Zaczerwienienie, opuchnięcie, wycieki ropy, ból, to symptomy, które powinny zmusić do wizyty u lekarza. Nigdy nie narażaj dzieci na działanie wyrobów zawierających nikiel. Całkowicie bezpieczny dla skóry jest np. plastik 10 proc. populacji to osoby uczulone na złoto. Dermatolodzy nie zalecają stosowania produktów wykonanych ze złota do przekłuwania uszu i noszenia złotych kolczyków w początkowym okresie gojenia rany. Do przekłuwania uszu stosuje się kolczyki o nieco grubszych sztyftach niż mamy w zwykłych kolczykach. Po wyjęciu sześć tygodni od przekłucia, dziurka natychmiast się kurczy. Grubszy sztyft zapewnia dodatkowy margines bezpieczeństwa. Można z łatwością założyć zwykły kolczyk, nie narażając delikatnych ścianek dziurki na podrażnienie i do wykonania percingu to choroby wirusowe przenoszone drogą krwi, czyli nie powinni poddawać się mu np. chorzy na AIDS, wirusowe zapalenie wątroby, ciężkie choroby wyniszczające, np. nowotworowe, chorzy z zaburzeniami krzepnięcia krwi, schorzenia skóry w okolicy planowanego percingu. Młodzi najchętniej dziś wykonują sobie kolczyki w nosie, uszach, pępku i języku. Najtrudniejsze miejsce do przekłucia to septum - kolczyk w przegrodzie nosowej. Najczęściej decydują się na niego kobiety. Coraz częściej pojawiają się panie 40 plus i 50 plus, które fundują sobie kolczyk w pępku. Wiele osób decyduje się też na przekłucia miejsc intymnych. Źródło: Blomdahl/COCO 33 Autor: Anna Folkman
Przyjaźń między kobietą i mężczyzną - czy to w ogóle jest możliwe? Jedni twierdzą, że tak, drudzy – że nie, bo istnieje ryzyko, iż któraś ze stron bardziej zaangażuje się w relację. Jak wygląda przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną? Czy może być to prawdziwa przyjaźń? spis treści 1. Przyjaźń między kobietą a mężczyzną 2. Przyjaźń a miłość 3. Jak odróżnić miłość od przyjaźni? 4. Seks z przyjacielem 5. Konsekwencje przyjaźni między kobietą a mężczyzną rozwiń 1. Przyjaźń między kobietą a mężczyzną Przyjaźń damsko-męską traktuje się jako substytut związku, szczególnie wtedy, gdy nie satysfakcjonuje nas relacja z partnerem. Gdy jednak człowiek czuje się zrealizowany i kochany w związku prywatnym, nie patrzy na przyjaciela z perspektywy płci. Wówczas przyjaźń jest możliwa również bez podtekstu seksualnego. Przyjaźń jest także dobrym budulcem do powstania prawdziwej miłości. Jak zatem jest z tą przyjaźnią między dwojgiem ludzi odmiennej płci? Zobacz film: "Jaki wpływ mają smartfony na relacje międzyludzkie?" W społeczeństwie funkcjonuje mit, że wszystkie relacje damsko-męskie mają zabarwienie erotyczne. Mężczyzna i kobieta spotykają się przecież na różnych płaszczyznach i w różnych kontekstach. Są relacje ojciec-córka, pracodawca-pracownica, brat-siostra i jest relacja przyjaciel-przyjaciółka. Ktoś może zarzucić, że przecież każda z nich ma inny charakter. Zgadza się, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Nie ma co polemizować również z faktem, że przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną może być dobrym wstępem i bazą dla rozwoju poważnej relacji intymnej. I cóż w tym złego, jeśli dwoje bliskich sobie singli płci przeciwnej zaczyna dostrzegać w sobie coś więcej niż tylko powiernika tajemnic, kolegę do wypłakania się w rękaw czy kumpla do wyjścia na piwo? Przyjaźń może stać się etapem do miłości. Ważne tylko, by przyjaźni nie poświęcić na rzecz źle pojmowanego uczucia, które opiera się tylko na zauroczeniu, fascynacji, pożądaniu i atrakcyjności seksualnej. 2. Przyjaźń a miłość Prawdopodobieństwo, że przyjaźń damsko-męska może przerodzić się w poważniejszą relację, pojawia się wówczas, gdy przyjaciele są samotni albo przeżywają trudności czy kryzysy w swoich związkach ze współmałżonkiem. Wówczas pojawia się ryzyko, że przyjaźń z osobą płci przeciwnej służy zaspokojeniu braków i deficytów, jakich człowiek doświadcza w związku intymnym. W takim przypadku relacja przyjaciel-przyjaciółka przestaje mieć charakter przyjacielski, a zaczyna nosić znamiona relacji rekompensującej niedostatki miłości w związku partnerskim. Ktoś powie: „Przecież przyjaciele płci przeciwnej nie pozwolą sobie na zakochanie czy fascynację i pożądliwość, bo przyjaźń z definicji jest aseksualna”. I ma rację. Jednak kiedy człowiek czuje się niedowartościowany i niekochany, może ulec pokusie romansu z przyjacielem, który dodatkowo jest dla niego atrakcyjny seksualnie i pociągający. Nie bez powodu mówi się, że od przyjaźni do miłości jeden krok. Dlatego też pamiętajmy, że są pewne granice, których nie wolno nam przekroczyć, aby nie zniszczyć łączącej nas przyjaźni. Czyha bowiem na nas pułapka własnej seksualności, wzajemnego pociągu fizycznego, który może stać się dla nas pokusą. Jeżeli jasno sobie określimy reguły rządzące przyjaźnią damsko-męską, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby trwała ona przez długie lata. Zadajmy sobie pytanie: Dlaczego nie można pójść do łóżka z przyjacielem? Odpowiedź jest prosta - przez wzajemny szacunek, szczerość i zaufanie. Przyjacielski seks wszystko zmieni między nami, chociaż możemy myśleć, że to nas nie dotyczy, a jednak jest to moment, kiedy przestajemy postrzegać siebie jako przyjaciół i zaczynamy patrzeć na siebie przez pryzmat płci i seksualności. Dlatego, zanim pójdziemy z kimś do łóżka, odpowiedzmy sobie na pytanie: Czy warto narażać łączącą nas przyjaźń damsko-męską? Przyjaźniąc się z kobietą lub mężczyzną, nie zapominajmy o byciu hojnym, gdyż przyjaźń jest nagrodą samą w sobie. Bycie dobrym przyjacielem polega również na byciu bezinteresownym, bo przyjaźń jest swego rodzaju darowizną, którą ofiarujemy innej osobie. Nie tylko w przyjaźni damsko-męskiej, ale także we wszystkich stosunkach międzyludzkich miłość jest siłą, która tworzy i buduje. Wątpliwości i bariery, które ograniczają możliwości głębszego poznania, mogą skutecznie hamować rozwój przyjaźni. Szczerość upoważnia znajomych, aby powiedzieć to, co myślą o sobie bez obawy, że zranią uczucia innych. Tym samym pozwala im to rozwiązać istniejące wątpliwości i podejrzenia o sobie nawzajem, umożliwia przezwyciężanie wiele przeszkód, które stoją na drodze do coraz głębszej przyjaźni. 3. Jak odróżnić miłość od przyjaźni? Jak rozpoznać, gdzie przebiega ta cienka granica rozgraniczająca przyjaźń i miłość? Jeżeli traktujesz relację z osobą płci przeciwnej jako związek totalny, czyli taki, w którym chcesz mieć partnera na wyłączność, to określając taki układ jako "przyjaźń”, robisz sobie i jemu krzywdę. To samooszukiwanie. Warto wówczas zastanowić się, dlaczego wolisz funkcjonować w swojej oraz w społecznej percepcji jako przyjaciółka niż potencjalna partnerka? Być może ulegasz mitowi romantycznej miłości? Może przyjaźń jest sposobem na leczenie smutków i cierpień doświadczanych w małżeństwie? Może boisz się, że przyznanie się do miłości do przyjaciela zakończy się rozwodem z obecnym współmałżonkiem, a to przecież wbrew twojemu systemowi wartości? Może przyjaźń jest takim zawoalowanym sposobem na „podwójne życie”? Może nie chcesz nazwać relacji z przyjacielem jako „miłości” z obawy przed konsekwencjami? Przyjaźń między kobietą a mężczyzną nie jest sprzecznością logiczną, a zatem jest możliwa. Możliwe jest przekształcenie przyjaźni w związek o charakterze erotycznym. Możliwe jest również przekształcenie związku o charakterze erotycznym w przyjaźń. Jeżeli na któreś z pytań odpowiedziałeś twierdząco, to twoja relacja damsko-męska to nie przyjaźń, a raczej iluzja przyjaźni. Wówczas istnieje ryzyko romansu między przyjacielem-mężczyzną a przyjaciółką-kobietą, co potwierdza mit, że przyjaźń damsko-męska nie jest możliwa. Istnieją jednak mężczyźni, którzy przyjaźnią się z kobietami i kobiety, które przyjaźnią się z mężczyznami bez podtekstu erotycznego. 4. Seks z przyjacielem W jakich sytuacjach nie możesz określić relacji jako przyjaźń? Należy rozważyć następujące sytuacje: Kiedy pragniesz partnera relacji na wyłączność. Przyjaźń dopuszcza świadomość, że w życiu przyjaciela są też inne, czasami ważniejsze osoby niż ty sam. Kiedy zależy ci na bliskości cielesnej, wykonujesz gesty o charakterze seksualnym. W przyjaźni kontakt fizyczny zdarza się dość rzadko, tylko w szczególnych sytuacjach, np. uścisk na przywitanie lub jako forma składania gratulacji, i jest wyzbyty erotyzmu. Kiedy uczucie spadło na ciebie nagle. Przyjaźń kształtuje się etapowo i dojrzewa powoli. Kiedy czujesz się „odświętnie” i wyjątkowo. Przyjaźń to raczej relacja powszednia. Kiedy doświadczasz huśtawki nastrojów lub euforii. Przyjaźń to więź względnie stabilna i spokojna, która nie przynosi ze sobą aż tak skrajnych emocji. Kiedy bezustannie odczuwasz potrzebę kontaktu z przyjacielem. Przyjaźń potrafi czekać na spotkanie, jest cierpliwa i nienagląca. Nawet jeśli twój przyjaciel pociąga cię pod względem seksualnym, to nie ma w tym nic złego, dopóki pragnienia erotyczne ograniczają się tylko do sfery umysłu. Kiedy jednak nie potrafisz kontrolować własnych emocji i reakcji, ryzyko romansu wzrasta. Może pojawić się wówczas seks z przyjaciółką lub seks z przyjacielem, a ten przekreśla układ przyjacielski, bo zaczyna istnieć sfera erotyczna. Ktoś powie: „Intymność jest przecież obecna także w przyjaźni”. Owszem, można np. rozmawiać na intymne tematy, ale w przyjaźni nie ma erotyzmu. 5. Konsekwencje przyjaźni między kobietą a mężczyzną Jeżeli przyjaciele (mężczyzna i kobieta) mają satysfakcjonujące i udane życie prywatne, kiedy są osobiście zadowoleni z własnych kontaktów ze współmałżonkami, nie będą musieli szukać „ukojenia” w ramionach przyjaciela ani zaspokajać „głodu emocjonalnego”. Każde z nich będzie czuło się kochane i dowartościowane przez partnera. Każde z nich również świadomie będzie przestrzegało zasad przyjaźni i granic, których nie wolno przekraczać. Jeżeli jednak przyjaciele traktują siebie nawzajem jako „zamienników partnerów”, to mogą się wzajemnie skrzywdzić. Któraś ze stron będzie rozczarowana, być może zaskoczona, nie będzie odwzajemniała uczuć drugiej. Poczucie odrzucenia może być początkiem końca przyjaźni. Jeżeli ma się rodzinę, istnieje ryzyko skrzywdzenia także najbliższych: męża, żony, dzieci. Konsekwencje mają wtedy jeszcze większy zasięg. Cierpienie dotyka większą ilość osób. Niby nie chciało się nikogo zranić, a „jakoś samo tak wyszło”. Jeżeli czujesz, że w relacji z małżonkiem coś się popsuło, nie szukaj ukojenia w ramionach przyjaciela płci przeciwnej. Trzeba porozmawiać z partnerem, powiedzieć o swoich obawach, wątpliwościach, potrzebach i uczuciach. Rekomendowane przez naszych ekspertów Potrzeba ciągłego zaangażowania i pracy nad związkiem, a nie szukania alternatywnych rozwiązań w postaci przyjaciela – potencjalnego kochanka. W ten sposób szkodzisz, a nie naprawiasz swojego związku. Przyjaźń to świadome uczucie. Trzeba jednak rozeznania, uczciwości wobec siebie i autoanalizy. Czemu służy przyjaźń z przyjacielem płci przeciwnej? Czy nie wychodzę poza granice przyjaźni? Czy przyjaźń nie ma charakteru nieświadomej albo wypartej miłości? Czy nie oczekuję czegoś więcej ze strony przyjaciela? Czy mylę przyjaźń damsko-męską z pożądaniem, przywiązaniem, bezwarunkową akceptacją albo romansem? Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
w którym uchu mężczyzna powinien mieć kolczyk